Grodzenie cieków wodnych – ekologiczna twarz PZW

Grodzenie cieków wodnych – ekologiczna twarz PZW

Gospodarstwo Rybackie PZW Suwałki wystąpiło do właściwych starostw o pozwolenie wieloletniego przegradzania rybackimi narzędziami połowowymi wszystkich naturalnych cieków wodnych, wszystkich połączeń między jeziorami, przegradzania wszystkich przewężeń jezior i odcinania od jezior zatok. 
Pozwolenia na grodzenie otrzymało do 30.11 2024r.

Wg społeczności lokalnych działania PZW w tym zakresie są szkodliwe ze względów ekologicznych i społecznych. Porozumienie Kół Wędkarskich Regionu Mazury napisało skargi w tej sprawie do Ministerstwa Środowiska,
Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i Marszałka Województwa. Do skarg dołączyliśmy kilka tysięcy podpisów mieszkańców regionu.

W skargach podnosiliśmy wiele aspektów szkodliwości grodzenia wód. Urzędnicy ministerstwa odnosili się tylko do jednego z zarzutów. Zarzutu sprzeczności prowadzonej gospodarki  z ”Planem gospodarowania zasobami węgorza w Polsce˝ opracowanym przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zgodnie z dyrektywami i przepisami unijnymi.

Zgodnie z obowiązującym prawodawstwem Polska zobowiązana jest ograniczyć odłów gospodarczy węgorza i udrożnić szlaki spływu tej ryby.
Sekretarz Stanu Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi Kazimierz Plocke w odpowiedzi na naszą skargę, w piśmie RYB-r-4/051/2183/12 z dnia 24.04.2012r pisze:

”Plan Gospodarowania Zasobami Węgorza w Polsce zakłada osiągnięcie wolnego spływu węgorza w ilości 40% takiej populacji, jaka spływałaby gdyby nie podlegała ingerencji człowieka. Zgodnie z przyjętym dokumentem zamierzony cel ma zostać osiągnięty przez wykonanie działań obejmujących przede wszystkim zwiększenie dotychczasowych zarybień, udrożnienie szlaków migracji ryb, oraz redukcję na poziomie 25% śmiertelności połowowej węgorza, zarówno rybackiej, jak i wędkarskiej.”

W dalszej części pisma wskazuje:

” Przeprowadzona w resorcie rolnictwa analiza dokonana w konsultacji z IRŚ w Olsztynie wykazała, iż wdrożenie założeń planu nie może ograniczyć w sposób nadmierny prowadzenia gospodarki rybackiej poza okresem ochronnym. Oznacza to, iż poza okresem ochronnym istnieje możliwość dokonywania połowów węgorza przy użyciu wszelkich dostępnych i dozwolonych do tego celu narzędzi. Z opinii IRŚ wynika, iż przegradzanie sieciowymi rybackimi narzędziami połowowymi łożyska wody płynącej nie jest sprzeczne z założeniami PGZWP.”

Z powyższego wynika, że zarówno urzędnicy ministerstwa, jak i naukowcy z IRŚ bardzo dowolnie interpretują założenia  PGZWP i dyrektywy unijne. Według nich wieloletnie przegradzanie wszystkich naturalnych cieków wodnych, wszystkich naturalnych połączeń między jeziorami, przewężeń jezior, odcięcia zatok – w większości całodobowe narzędziami połowowymi nie jest przegradzaniem szlaków migracji ryb.

Jeżeli grodzi się całe łożysko wody, całodobowo przez  88% okresu aktywności węgorza / siedem na osiem miesięcy /, to w jaki sposób można osiągnąć 40% wolnego spływu ?  Należy zauważyć, że mówmy tylko o pojedyńczej przeszkodzie, a takich na trasie spływu są dziesiątki, jak nie setki. PZW uzyskało pozwolenie na grodzenie do 2024r.Jak to się ma do planu PGZWP, który zakłada uzyskanie do 2019r nawet 90% wolnego spływu węgorza ?